Drogie studentki, drodzy studenci - rok akademicki czas zacząć!
W moim mikroskopijnym
mieszkaniu pachnie cynamonem, wanilią i jabłkami. Na talerzach racuchy,
przykryte pierzynką z cukru pudru. Kolejna porcja już się smaży. Herbata o
wdzięcznej nazwie „Piernikowy domek” zaparza się od kilku minut przy dźwiękach
„While My Guitar Gently Weeps” Beatlesów. Iście jesienny obiad…
RACUCHY Z JABŁKAMI
Składniki:
(dla 2-3 osób)
- 3 jabłka
- 2 szklanki mąki
- 1 ½
szklanki mleka
- 2 jajka
- odrobina cynamonu
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Jabłka obieramy i trzemy
na tarce o grubych oczkach. Mąkę, mleko i jajka miksujemy (lub mieszamy
dokładnie), dodajemy cynamon i cukier waniliowy. Następnie dodajemy starte
jabłka i mieszamy (konsystencja powinna być gęstsza niż ciasto naleśnikowe –
można dodać więcej mąki). Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy racuchy z 2
stron aż będą rumiane. Odsączamy z tłuszczu na papierowym ręczniku i posypujemy
cukrem pudrem.
Opcjonalnie można dodać do ciasta pół łyżeczki sody
oczyszczonej, żeby racuchy były bardziej pulchne :)
Fantastyczny blog. Przejrzałem co nie co i zrobiłem się głodny. Chętnie również zajrzę do Charlote. Od dawna to planuje, jednak gdy jestem w Krk nigdy mi po drodze;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marcin.