Student(ka) potrafi (czyli domowe wariacje kulinarne)

Deszczowy wieczór.
Sobota, sam środek weekendu. W moim domu kilku głodomorów czekających aż na stole pojawi się coś pysznego...

DOMOWE SUSHI

Składniki:

• 3-4 płaty nori (suszone glony do sushi, można je nabyć w każdym większym supermarkecie)
• 250 g ryżu do sushi
• ok. 150 ml octu ryżowego
• 150-200g łososia wędzonego
• 2 małe ogórki
• 1 awokado
• serek Philadelphia (biały)
•  sos sojowy (lub/i inny, wedle uznania)
• pasta wasabi (chrzan japoński, można kupić w większych supermarketach)
• mata bambusowa

Ryż do sushi należy przygotować 2-3 godziny wcześniej, według przepisu na opakowaniu. Ryż dokładnie myjemy, następnie zalewamy zimną wodą na ok. 30 minut. Później trzeba odsączyć ryż, włożyć do garnka, wlać szklankę wody, przykryć szczelnie, zagotować, po czym gotować 3 minuty. Następnie należy zmniejszyć ogień i gotować ryż kolejne 10 minut, a później wyłączyć ogień i zostawić ryż w wodzie, pod przykryciem, na 15 minut.
W tym czasie możemy przygotować zaprawę:  ok. 150 ml octu ryżowego wymieszać z odrobiną soli.
Odsączony ryż przekładamy do misy, zalewamy zaprawą, dokładnie mieszamy i pozostawiamy do ostygnięcia.

Na bambusowej macie (do kupienia zarówno oddzielnie jak i w zestawach do robienia sushi) kładziemy 1 płat nori.

Rozprowadzamy równomiernie ryż (ok. 1/4 z ugotowanych 250 g). Ręce najlepiej zanurzyć na chwilę w wodzie, ponieważ ryż przykleja się do suchych palców :)

Układamy kolejno składniki: łosoś wędzony, ogórek (obrany i pokrojony w cieniutkie słupki), trochę awokado (ja wybieram miąższ małym nożykiem lub łyżeczką), trochę serka Philadelphia.

Prawy i lewy brzeg nori smarujemy delikatnie pastą wasabi (jest bardzo bardzo pikantna!) . Przy pomocy maty zwijamy wszystko w rulonik (od prawej do lewej). Rulonik kroimy ostrym nożem na ok. 8 kawałków. Pierwsza porcja domowego sushi gotowa! Tak samo postępujemy z pozostałymi składnikami. 3-4 rolki sushi (ok. 24-32 spore kawałki) powinny zaspokoić głód ok. 3 osób. Podajemy z sosem sojowym, dobrą herbatą, możemy również zaserwować marynowany imbir (jako "przekąskę" między kolejnymi kawałkami sushi).

A na osłodę życia...

TIRAMISU

Przepyszne i ekspresowe. Przepis Tomka Woźniaka:  


Tiramisu na ostatnią chwilę!