***
Drogi Lipcu!
Bardzo żałuję, że odszedłeś. Tak nam dobrze było razem.
Pamiętasz naszą wyprawę do słonecznego Mediolanu? Upał dawał popalić, ale nie przeszkadzało nam to zupełnie w odkrywaniu tego pięknego, włoskiego miasta. Smakowała Ci pizza z serem pleśniowym i orzechami, którą jedliśmy w małej pizzerii nieopodal Loreto? A może wolałeś domowe lody z gęstą czekoladą? Chciałabym znów spędzić z Tobą ciepły wieczór w jednej z knajpek w dzielnicy Brera. Może za rok się tam spotkamy?
A pamiętasz Noc Jazzu? Kraków nocą. Niesamowita muzyka, niesamowity klimat, niesamowici ludzie. Wróciliśmy o świcie. I pierogi jedliśmy. Pamiętasz?
Nie zapomnij o tych pachnących lawendową lemoniadą, piwem jagodowym i kawą wieczorach, które spędziliśmy w Bielsku. Tyle godzin przegadaliśmy...
Nie możesz o tym zapomnieć!
A ta upalna niedziela, którą spędziliśmy nad jeziorem Těrlicko? Ale nas wtedy słońce przypiekło! Plecy tak mnie bolały, że przez kilka nocy nie mogłam spać.
Pamiętasz wypad na Dolny Śląsk? Poszwendaliśmy się trochę po urokliwych miejscach, o których istnieniu wcześniej nie mieliśmy pojęcia.
Tyle urodzinowych spotkań, tle godzin spędzonych na siłowni, tyle wspólnych wypadów na sushi, babeczki, kawę, piwo, jogę, spacer... Na śniadania, obiady, desery, kolacje.
I do kina nawet raz poszliśmy, pamiętasz?
Spacerowaliśmy po tych wszystkich miastach, słuchaliśmy muzyki i cieszyliśmy się latem.
I jedliśmy czekoladki.
Dziś nadszedł ten dzień. Odszedłeś. I już nie wrócisz. Przynajmniej nie teraz.
Wrócisz za rok, ale będziesz już zupełnie kimś innym. Zmienisz się na lepsze albo na gorsze.
Ale i tak już na zawsze pozostaniesz moim ukochanym miesiącem w roku.
D.
***
Jezioro Těrlicko
Lemoniada lawendowa i przepyszna beza z bitą śmietaną, serkiem mascarpone i owocami (Klubokawiarnia Aquarium)
Bar mleczny Przecinek
Farma Cafe
Lunch w Forum Przestrzenie
Urodzinowe babeczki w The Bakery Cupcakes & Coffee
Mały Marsylczyk - najlepszy kompan na lato!
Dziękuję! :-)
0 komentarze:
Prześlij komentarz